Najstarsze

Najrzadsze samochody lat 30. i 40. jakie można spotkać na aukcjach! Prawdziwe perełki!

Najrzadsze samochody lat 30. i 40. jakie można spotkać na aukcjach! Prawdziwe perełki!
Potrzebujesz ok. 4 min. aby przeczytać ten wpis

Mercedes, Bugatti czy Ford – samochodów z lat 30. i 40. ubiegłego wieku jest dość sporo. Na aukcjach można spotkać prawdziwe perełki. Dziś opiszemy kilka najciekawszych propozycji.

Mercedes 540K Special Roadster 1937

Nasz wpis zaczniemy od modelu 540K Special z roku 1937.  Samochód zaprezentowano w 1936 roku przy okazji Paris Motor Show. Konstrukcyjnie była to wersja nieco bardziej rozwinięta od modelu 500K. Mercedesa wyposażono w benzynowy silnik R8 o mocy 117KM. Dodatkową dawką mocy była sprężarka Roots, dzięki której moc podnosiła się do 183KM. Co ciekawe, model 540K oferowano w ośmiu wersjach nadwozia. Elegancja, styl i przede wszystkim konstrukcja, mająca wprowadzić na drogi nieco zaciętości, to model Special Roadster w kolorze czerwonym. Karoseria, wyposażenie, budowa kierownicy – wszystko to produkowane na zamówienie. 

Bugatti Type 59 Sports 1934 

Tym razem cudo techniki motoryzacyjnej, czyli Bugatti Type 59, o którym było głośno już w roku 1933, kiedy miał swój debiut. Silnik z ośmioma cylindrami, amortyzatory od de Ram’a i oczywiście piękna historia wyścigowa z roku 1934 i 1935. Bugatti brało bowiem udział w Grand Prix Belgii, przy okazji tam triumfując. Za kierownicą siedział wtedy Rene Dreyfus. Model, o którym piszemy, jest jednym z najlepiej zachowanych przedwojennych Bugatti. Na aukcji został wyceniony na 10 milionów funtów, co daje blisko 50 milionów złotych. 

Ford Model A Tudor Sedan 1930

Jeden z najpopularniejszych samochodów tamtych czasów. Wyprodukowany w ilości 1,25 miliona sztuk. Wychodził z fabryki od 1927 roku, a zakończenie produkcji datuje się na 1931 rok. Model, o którym mówimy, był więc jednym z ostatnich. Egzemplarz miał szyby z bezpiecznego szkła i trzystopniową skrzynię biegów. Co ciekawe, był to model, który zapoczątkował znany nam do dziś układ trzech pedałów ze sprzęgłem po lewej stronie. Co jeszcze znalazło się w Fordzie Tudor Sedan z 1930 roku? Światło stop, rozrusznik elektryczny, kierunkowskazy, wycieraczki i lusterko wsteczne. Naprawdę sporo nowinek, które pozostały w samochodach do dziś. 

Delahaye 135MS Figoni ET Falaschi Narval Cabriolet 1947

Długa nazwa, ale może dlatego, że długo trwała konstrukcja tego modelu. Ekstrawagancki projekt zadebiutował przy okazji paryskiego salonu w 1946 roku. Co ciekawe, model został nazwany Narval, ponieważ linia jego nadwozia prawdopodobnie wzorowana była na budowie ciała walenia. Prezentował się naprawdę ciekawie i nowocześnie. Na jednej z amerykańskich aukcji można było spotkać model 135MS o numerze podwozia 800495. Oznacza to, że takich samych egzemplarzy wyprodukowano zaledwie siedem. Nic dziwnego, że jest to jeden z najrzadszych oldtimerów na świecie.

Tatra T87 1948

Tym razem sporo krótsza nazwa. Tatra wprowadzona została w roku 1936. My znaleźliśmy na aukcji model z roku 1948. Czym się charakteryzował? Mocno opływowym nadwoziem, ale także chłodzonym powietrzem silnikiem V8. To model cichy, przestronny wewnątrz, a przy tym wygodny. Jego prędkość maksymalna sięgała 160 km/h. Zastanawiasz się, jaka była cena modelu o mocnym 2,5 litrowym silniku znalezionym na Słowacji w roku 2000? Dokładnie 302 tysiące dolarów, co daje 1,2 miliona złotych. Entuzjastów, którzy są w stanie wydać na swoją pasję i marzenia nie brakuje. Nic dziwnego, skoro można za kilkudziesięcioletni samochód dać nawet 10 milionów funtów.

Alfa Romeo 6C 2500 Freccia D’oro 1948

Kilkuletni okres po drugiej wojnie światowej obfitował w nowe rozwiązania konstrukcyjne w przypadku samochodów. Przykładem jest pierwszy powojenny model marki Alfa Romeo, czyli 6C 2500 Freccia D’oro. Nazwa oznacza złotą strzałę. Sprzedany już na aukcji egzemplarz miał 90 koni mechanicznych i czterobiegową skrzynię manualną. Co ciekawe, pierwsza rejestracja modelu (co może zaskakiwać) miała miejsce dopiero w roku 1959. Egzemplarz przeszedł renowację w roku 1968. Przemalowano wtedy nadwozie i przeprowadzono spory remont 6-cylindrowego silnika. Alfa Romeo, o którym piszemy, osiągał prędkość 155 km/h. 

(fot. pixabay.com)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*