Lata 70

Czym charakteryzowały się auta z lat 70. XX wieku?

Czym charakteryzowały się auta z lat 70. XX wieku?
Potrzebujesz ok. 3 min. aby przeczytać ten wpis

Czas eksperymentów, nowinek technicznych i rozwoju bezpieczeństwa. Lata siedemdziesiąte okazały się początkiem motoryzacji, jaką znamy dzisiaj.

To nie był dobry okres dla producentów. Lata siedemdziesiąte charakteryzują się rozwojem świadomości niebezpieczeństwa, jakie niesie ze sobą jazda samochodem i przesiadanie się do coraz bardziej kompaktowych samochodów. 

Kryzys paliwowy impulsem do zmniejszenia silników

Wysokie ceny paliwa spowodowały naciski rządu amerykańskiego na producentów aut, aby nowe samochody były bardziej ekonomiczne. Z tego powodu w Stanach Zjednoczonych zaczęto zmniejszać pojemności silników. Choć dzisiaj brzmi to co najmniej komicznie, ponieważ silniki z kryzysu paliwowego, zamiast mieć po 6 litrów pojemności i więcej, miały o 2-3 litry mniejszą pojemność. Wtedy także eksperymentowano z silnikami turbinowymi i elektrycznymi, które miały być bardziej ekonomiczne i w dalszej perspektywie zastąpić silniki tłokowe. 

Kryzys spowodował również powolną popularyzację samochodów kompaktowych. Ponieważ ceny paliw na stacjach benzynowych były wysokie, ludzie zaczęli się przesiadać do mniejszych, bardziej ekonomicznych samochodów, które spalały mniej paliwa. W Ameryce zaczęto produkować takie samochody jak AMC Pacer czy Ford Pinto. Właśnie dlatego bardzo dużą popularność zyskał VW Beetle, który, choć nie był tak wygodny jak auta amerykańskie, to był tani i oszczędny. 

Lata siedemdziesiąte to też czas narodzin legend motoryzacji. Chyba nikomu nie musimy mówić, jak wygląda VW Passat czy Golf. To właśnie wtedy te modele zaczęły podbijać rynek i jak już dziś wiadomo, pokochał je cały świat.

Koniec z fuszerką

Okres lat 70. jest bardzo ważny także dla Japonii, która zaczęła zmieniać swój wizerunek. Do tej pory samochody te były kojarzone ze słabymi materiałami, awaryjnością i złą jakością montażu. Japonia, chcąc rywalizować o kierowcę na arenie międzynarodowej, musiała poprawić jakość swoich produktów. Zrobili to w najlepszy możliwy sposób. Właśnie od tego okresu produkty Japońskie nabrały reputacji o bezawaryjności i świetnej jakości, którą znamy do dziś. 

Samochody z Japonii były na tyle dobre, że przejmowały coraz większą część rynku. Nie spodobało się to szczególnie Amerykanom, którzy dopuszczali się palenia na ulicy aut pochodzących z Japonii, tłumacząc to tym, że Amerykanin powinien kupować produkty krajowe. Jednak nie dało to zbyt dobrego efektu. 

Przykładem fatalnej jakości aut amerykańskich jest Ford Pinto, który podczas uderzenia w tył praktycznie zawsze stawał w płomieniach. Ford źle zaprojektował tylną część pojazdu, a przez to podczas wypadku dochodziło do rozszczelnienia zbiornika paliwa, wskutek czego powstawał trudny do ugaszenia pożar. Ford po analizie błędów projektowych uznał, że tańsze będzie wypłacanie odszkodowań dla ofiar wypadków niż poprawa konstrukcji. Samochód do końca produkcji nie został poprawiony.

Bezpieczeństwo przede wszystkim

W latach 70. zaczęto zwracać uwagę na bezpieczeństwo. W roku 1978 Mercedes po raz pierwszy wprowadził system ABS jako opcję. Zaczęto również oferować pierwsze poduszki powietrzne i systemy informujące o niezapiętych pasach. 

W Ameryce wprowadzono prawo, które mówiło, że każdy samochód sprzedany na terenie USA musiał posiadać zderzaki z amortyzatorami. Zmniejszały one szkody samochodu podczas drobnych stłuczek.

Lata siedemdziesiąte to bez wątpienia ciekawy i przełomowy okres w świecie motoryzacji.

(fot. pixabay.com)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*