Nie każdy stary samochód to motoryzacyjny klasyk. Istnieje wiele modeli aut, które – choć już wiekowe – nigdy nie dostaną miana kultowych. Związane jest to najczęściej z dużą liczbą egzemplarzy lub stanem danego samochodu.
Skoro stan auta również determinuje, czy jest on klasykiem czy nie, to ile trzeba tak naprawdę posiadać środków, żeby z bazy zrobić klasyka? Sprawdźmy!
Klasyczne, zadbane auta mają bardzo dobrej jakości silniki. Na aukcjach możesz znaleźć wiele ogłoszeń ze starymi autami, które są wyłącznie bazą pod klasyka ze względu na słabą jednostkę napędową. Na remont silnika będziesz musiał wydać od 1500 do nawet 4000 złotych. Wszystko zależy od stanu silnika i zakresu prac.
Odpowiedni lakier to podstawa odpowiednio prezentującego się auta klasycznego. Tu będziesz musiał wydać najwięcej. Prace blacharsko-lakiernicze są drogi i lakierowanie auta z wymianą kolejnych elementów (np. drzwi czy progów), może kosztować Cię sporo. Jakimi kwotami powinieneś operować? W zależności od wielkości samochodu, remont blacharsko-lakierniczy może być wart od 4000 do 10 000 złotych.
Nie ma dobrego klasyka, bez sprawnego zawieszenia i hamulców. Tu ceny mogą być naprawdę różne, bo jeżeli posiadasz bardzo rzadki samochód do restaurowania to ceny samych tarcz hamulcowych przekroczą kilka tysięcy złotych. Ogólny koszt remontu tych układów nie powinien jednak przekroczyć 5000 złotych.
Na koniec pamiętajmy o wnętrzu i wszelkich „niedoróbkach”. Im jest ich więcej, tym drożej zapłacisz za remont. Zakładając pozytywny wymiar, gdzie środek auta jest w bardzo dobrym stanie, to cały koszt dodatkowych napraw powinien kosztować około 3000 złotych.
Łącznie zakres prac może wynieś więc nawet ponad 20 000 złotych. Pamiętaj jednak, że w ten sposób dostaniesz bardzo dobrej jakości pojazd, którego wartość będzie rosła. Uwaga, nie kupuj baz, które mają pognitą podłogę, albo takich, które składają się z dwóch zespawanych pojazdów – im już raczej nic nie pomoże…
(fot. pixabay.com)
