Mawia się, że prawdziwy fan motoryzacji powinien mieć w swoim życiu choć jedną Alfę Romeo. Nie jest więc niczym dziwnym, że w końcu ciekawe auta zaczynają być cenione. Jakie Alfy z lat 90. zaczną zyskiwać na wartości?
Alfa Romeo kojarzy się przede wszystkim z pięknymi samochodami, w których zarówno wnętrze, jak i karoseria są stylistycznie dopieszczone. Znane są też ze świetnego prowadzenia i ciekawych silników. Można powiedzieć, że Alfa Romeo jest autem od pasjonata dla pasjonaty. Nie inaczej było w latach 90., które są bodaj najlepszym okresem dla samochodów. Alfa Romeo również może się pochwalić fajnymi autami z tego okresu i każdy znajdzie coś dla siebie. Jakie Alfy z lat 90. zaczynają być cenione na rynku kolekcjonerskim?
Alfa Romeo GTV była również produkowana jako Spider, czyli odmiana cabrio. Proponowany wóz to kwintesencja tego, co było modne w latach 90. Sportowa sylwetka została zaprojektowana przez Pininfarinę. Dzięki temu mamy tu kilka ciekawych smaczków, jak podwójne przednie lampy, linia boczna idąca od przedniego nadkola do tylnej szyby oraz coś, co dziś znów wraca do łask, czyli tylna lampa przechodząca przez całą szerokość auta.
Pod maską można znaleźć zarówno rzędowe silniki Twin Spark, jak i widlaste Busso. Oczywiście jeśli mówimy o rosnącej wartości, to najlepiej jest poszukiwać V-szóstek, o pojemności 2.5, 3.0 i 3.2 litra. Idealnie pasują do charakteru auta i brzmią nieziemsko.
Kanciasta stylistyka auta to znak mody lat 80. Auto było produkowane przez dziesięć lat od roku 1987. Za stylistykę odpowiada Pininfarina, a samo auto jest bliźniakiem Fiata Croma, Lancii Thema i Saaba 9000. Pod maską znaleźć można silniki rzędowe i V6, a topowym modelem jest Q4, wyposażona w silnik 3.0 V6 i napęd na cztery koła. Moc, jaką generuje motor to 234 KM. Bez wątpienia to najbardziej poszukiwana odmiana 164.
Ceny Alfy Romeo 164 rosną, ponieważ jest to model, który praktycznie wyginął. Przez lata korozja zrobiła swoje, a awaryjność spowodowała, że właściciele nie decydowali się na ratowanie tych aut.
Poprzednik modelu GTV/Spider. W latach 90. był to już prawdziwy dinozaur. Auto było produkowane od 1966, a definitywnie produkcję zakończono w roku 1994. Przez okres produkcji przeprowadzono 4 faceliftingi, które miały unowocześnić nadwozie. Samochody z lat 90., to przedstawiciele ostatniej serii produkcji. Tył został odnowiony, wszystkie elementy nadwozia były w jednym kolorze, a silniki dostały wtrysk paliwa. Jednak nie ma co się oszukiwać, że będziemy mieli w miarę nowoczesne auto w stylu retro. Pod koniec produkcji Alfa Romeo Spider po prostu była już przestarzała. To opcja dla tych, którzy nie przejmują się prowadzeniem i osiągami, a liczą na stylowe przemieszczanie się i wiatr we włosach.
To bez wątpienia auto, które najbardziej zyskuje na wartości. Nie ma co się dziwić, ma bardzo niecodzienny wygląd, a wyprodukowano tylko 1036 sztuk wersji coupé i 278 sztuk kabrioletów. Można powiedzieć, że są to auta typowo kolekcjonerskie.
Samochód charakteryzował się bardzo dobrymi właściwościami jezdnymi i karoserią wykonaną z materiału termoplastycznego. Pod maską mamy 3.0 V6 Busso, rozpędzające to auto do 100 km/h w 7 sekund. W okresie produkcji (1989-1993) to musiało robić wrażenie. Auta dostępne były jedynie w trzech kolorach: żółtym, czerwonym i czarnym. W 2020 roku jeden z egzemplarzy SZ został sprzedany za niespełna 59 tysięcy dolarów. Jest to droga inwestycja, ale dająca pewność zysku.
(fot. pixabay.com)
