Lata 50. w Ameryce kojarzą się z przepychem, wolnością i konsumpcjonizmem. Ten trend dotyczy również aut. Coraz częściej chcemy zasmakować tego, co budowało Stany Zjednoczone. Jak wejść w posiadanie i cieszyć się takim autem?
Ogromna ilość chromów, coupé długości dzisiejszych luksusowych limuzyn, duże V8 i nawiązania do lotnictwa. Tak wyglądały samochody lat 50. w Stanach Zjednoczonych. Ilość chromu na samochodach przekraczała dobry smak, a silniki, które je napędzały miały wręcz absurdalne pojemności i śmiesznie małe moce z litra. To przyciąga nie tylko Polaków, ale też wszystkich Europejczyków. Coraz więcej osób chce poczuć się jak klasa średnia lat 50.
Okazuje się, że dla chcącego nic trudnego i sprowadzenie auta wcale nie jest takie trudne, jak się wydaje. Potrzeba trochę samozaparcia, a osobę, które pomoże w realizacji marzeń, można łatwo znaleźć.
Tak jak w przypadku każdego samochodu nie warto liczyć na okazje. Samochody sprowadzone do kraju, to najczęściej auta, na których ktoś chce zarobić. Trzeba zatem uważać na pojazdy, które są zbyt tanie.
Drugą kwestią jest to, że co prawda rynek starych aut z USA cały czas rośnie, ale znalezienie egzemplarza, który nas interesuje, może być nie lada wyzwaniem. Jeśli więc mamy sprecyzowane potrzeby, to lepiej spojrzeć w stronę rynku amerykańskiego.
W Polsce znajduje się wielu specjalistów od sprowadzania samochodów z USA. Mogą oni poszukać samochodu, doradzić czy warto inwestować w dany model, a kiedy już się zdecydujemy, chętnie sprawdzą auto przed zakupem i poinformują czy samochód jest warty swojej ceny. Ponadto takie osoby zajmują się całą papierologią i sprowadzają samochód do kraju. Nam pozostaje tylko płacić i cierpliwie czekać.
Podczas sprowadzania auta zza oceanu, kupno samego samochodu, to nie jedyny wydatek. Trzeba pamiętać o podatku VAT, który wynosi 7%. Na szczęście pojazdy, które mają ponad 30 lat, są zwolnione z cła i akcyzy, co oznacza, że koszty sprowadzenia starego auta są nieporównywalnie mniejsze niż ściąganie młodych pojazdów. Kolejną opłatą jest wysyłka dokumentów z USA do Polski, a ostatnim wydatkiem jest transport.
Transport zazwyczaj odbywa się drogą morską. Samochód jest pakowany do kontenera i przepływa ocean. Do kontenera mieszczą się dwa, a nawet trzy samochody. Płaci się za kontener, a nie za ilość samochodów. Jeśli więc szukamy kilku aut, warto pomyśleć, czy nie sprowadzić dwóch naraz, zamiast płacić za powietrze w kontenerze.
Na polskich portalach ogłoszeniowych auta w niezłym stanie zaczynają się od około 45-50 tysięcy złotych. Jest to dolna granica, bo oczywiście wszystko zależy od stanu samochodu i modelu. W USA najtańsze jeżdżące samochody można dostać już od około 5 tysięcy dolarów. W Ameryce są też popularne aukcje, na których można znaleźć niezłe perełki w dobrej cenie. Pośrednicy mogą się zająć również licytowaniem za nas interesującego nas pojazdu.
(fot. pixabay.com)