Kolekcjonowanie starych, kultowych czy nietuzinkowych aut jest bardzo kosztownym hobby. Doradzamy, jak zacząć przygodę z motoryzacyjnymi klasykami, nie wydając fortuny.
Cykl popularności większości udanych i cenionych modeli samochodów, pomijając niestarzejące się BMW e30, rozpoczyna się od wprowadzenia go na rynek. Pojazd zyskuje grono wielbicieli oraz rzesze zadowolonych użytkowników. Po jakimś czasie, wraz z postępem techniki i pojawianiem się nowych technologii, auto staje się coraz bardziej przestarzałe, a poszczególne egzemplarze są coraz bardziej wyeksploatowane. W tym momencie popyt na nie spada, tak samo jak ich cena. O zakupie takiego samochodu pod kątem codziennego użytkowania praktycznie nikt nie myśli – poza łowcami okazji oraz kolekcjonerami, którzy wiedzą, że za kilka następnych lat auto stanie się pożądanym klasykiem.
Świetną wizualizacją tego procesu była zmiana wartości i zainteresowania naszym poczciwym Fiatem 126p „Maluchem” na przestrzeni ostatnich 30 lat. Na jakie modele warto zwrócić uwagę, planując rozpoczęcie przygody z klasykami?
Poloneza Atu Plus nie trzeba nikomu przedstawiać. Wszyscy na pewno kojarzą ten pojazd – w końcówce lat 90. i na początku obecnego tysiąclecia był on jednym z najpopularniejszych modeli goszczących na polskich drogach. Poza aspektem finansowym złożyło się na to zastosowanie zachodnich technologii w celu poprawienia komfortu jazdy, bezpieczeństwa, osiągów i poziomu spalania.
Dodatkowo zwiększono przyczepność dzięki poprawieniu geometrii kół. Warto zwrócić uwagę na samochody wyposażone w 103-konny silnik 1.4 MPI/GTI 16v w układzie R4, o pojemności 1,4 litra. Auto posiadające taką jednostkę potrafiło przyspieszyć do „setki” w 11,4 s oraz jechać z maksymalną prędkością 160 km/h. Dodatkowo pojazd posiada ładną, klasyczną linię nadwozia z charakterystycznymi elementami, takimi jak na przykład blenda na klapie od bagażnika.
Ten niemiecki samochód jest ostatnim seryjnie produkowanym modelem z serii 80. Został zaprojektowany na podstawie swojego prekursora – Audi 80 B3 – i zadebiutował w roku 1991. Produkcja trwała do roku 1996, a wersja cabrio była tworzona do roku 2000.
Pojazd cechuje się wyjątkową trwałością. Stwierdzenia o „niemieckiej jakości” sprawdzają się w tym przypadku w stu procentach. Dodatkowo koszty napraw i utrzymania są stosunkowo niskie, co sprawia, że zakup, renowacja i późniejsze użytkowanie Audi 80 B4 nie przysporzy nam kłopotów finansowych.
Jako jednostkę napędową polecamy 2-litrowy silnik o maksymalnej mocy 115 KM, który potrafi rozpędzić „osiemdziesiątkę” do zawrotnych 201 km/h. Dodatkowym atutem tego modelu jest jego ciekawy wygląd, który pomimo swojego wieku (prawie 30 lat!) dalej potrafi przykuć wzrok.
Szukając taniego klasyka, nie sposób pominąć pojazdu, który bez wątpienia zmotoryzował nasz kraj kilka dekad temu. Fiat 126, potocznie zwany maluchem, to pojazd produkowany we Włoszech w latach 1972 – 1980 oraz w wersji 126p od 1973 do 2000 roku. Za kwotę 10 tysięcy złotych kupimy egzemplarze z ostatnich lat produkcji, które aspirują do miana klasyków. Właściciele takich pojazdów już niebawem będą mogli rejestrować je jako zabytki, co z całą pewnością dodatkowo zachęci potencjalnych kupujących.
Dostępne na naszym rynku “maluchy” wyposażone były w jednostki benzynowe o mocy od 23 do 30 koni mechanicznych o pojemności od 594 do 652 cm³. Pojazdy te rozpędzały się maksymalnie do 120 kilometrów na godzinę, jednak taka prędkość nie jest zbyt bezpieczna w pojeździe tej klasy.
Volkswagen Passat to niezwykle popularny model niemieckiego producenta. Jego nowsze wersje (B4 i B5) były obiektem spełnienia motoryzacyjnych marzeń niejednego pasjonata. Nie bez przyczyny, ponieważ starsze modele, w tym opisywany B3, były bardzo udane. Stosunkowo niska awaryjność, przystępne ceny części oraz napraw, a dodatkowo dobre wyposażenie i design składają się na sukces tej serii.
Wersja B3, zwłaszcza wariant z silnikiem o pojemności 2,8 l o mocy aż 174 KM, to wręcz kultowy youngtimer. Warto zwrócić uwagę także na niezwykle dobry stosunek ceny do jakości.
BMW serii 3 e36 jest następcą kultowego BMW e30. Auto zadebiutowało w roku 1990 i od razu zyskało spore grono fanów. Produkcja trwała dziewięć lat – do roku 1999. W tym czasie powstało kilka odmian, takich jak coupé, kabriolet czy kombi, jednakże wśród kolekcjonerów najbardziej pożądany jest samochód w wariancie sedan. Są one też najbardziej popularne, więc znalezienie egzemplarza, który nie jest zbytnio wyeksploatowany, nie jest trudnym zadaniem.
Warto szukać modeli z silnikiem M42B18, który oferuje 140 koni mechanicznych. Jednostka dobrze współgra z nadwoziem oraz ma solidne brzmienie. Samochód posiada typową jak na lata 90. stylistykę oraz charakterystyczne, prostokątne światła przednie.
W artykule zostały przedstawione modele, które stanowią świetny punkt wyjścia do stworzenia imponującej kolekcji. Należy zwrócić uwagę, że są to pojazdy, które mają ponad 20 lat. Jeśli w przyszłości chcemy jeździć nietuzinkowym samochodem, warto już dziś się zastanowić, które auta za kolejne dwadzieścia lat dołączą do grona youngtimerów.
Cena b4 z artykułu oscyluje na poziomie grubo ponad 20tys sam zderzak z tej wersji b4 to koszt 3 4 tys, do 10 kupi sieobecnie zwykle audi 80 b4 które wyglądem jest podobne do niczego i może cechować się tylko niezawodnością bo napewno nie ciekawym wyglądem