Wielu ubezpieczycieli na starcie podnosi kwoty OC dla właścicieli starszych samochodów. Kalkulatory bezkrytycznie przeliczają lata na większe prawdopodobieństwo wypadku lub niebezpieczną jazdę kierowcy. Czy właściciele klasyków są skazani na wysokie stawki obowiązkowego OC?
Odpowiedź brzmi: nie! Właściciele starych pojazdów mają minimum dwa wyjścia rozwiązania tej sytuacji. Oto one.
Samochody zarejestrowane jako zabytki, posiadające żółte tablice, mogą mieć opłacone ubezpieczenie, gdy są w ruchu. To oznacza, że np. zimą (kiedy zwykle klasyki przebywają w garażu), nie musisz płacić za ubezpieczenie. To wymierne korzyści, które pozwalają zredukować koszt utrzymania auta o nawet 70 procent. Wielu ubezpieczycieli przelicza również składki dużo korzystniej, bo żółte tablice są synonimem zabytku, który warto chronić.
Niektórzy ubezpieczyciele (m.in. PZU czy Concordia) wchodzą we współpracę z automobilklubami. Co to oznacza? Doniedawna PZM oferował promocję dla posiadaczy ponad 25-letnich samochodów. Dzięki temu od standardowej zniżki OC (maks. 60 procent) można było odliczyć kolejne 30 procent. Oszczędności? Kierowca z maksymalną zniżką płacił niekiedy nawet 200 złotych!
Nieważne, którą opcję dla siebie wybierzesz – poszukaj tej najkorzystniejszej. OC nie powinno być dla Ciebie ograniczeniem w posiadaniu starego, zadbanego samochodu.
(fot. pixabay.com)