O tym samochodzie słyszał każdy miłośnik amerykańskiej motoryzacji. Zaprezentowany po raz pierwszy w 1964 roku, w mgnieniu oka stał się symbolem muscle carów z górnej półki. Potężny silnik, finezyjne wykończenie i ogromne gabaryty przełożyły się na nieprzemijający sukces 442-ki. Sprawdzamy, co miało największy wpływ na popularność tego modelu.
Założona w 1897 roku, nieistniejąca już marka Oldsmobile była najstarszą marką motoryzacyjną Ameryki i jednym z najdłużej działających koncernów na świecie. Już w 1901 roku, Oldsmobile stała się liderem na ogólnoświatowym rynku dzięki wyprodukowaniu 635 samochodów. Choć liczba ta wydaje się dziś niczym niezwykłym, na początku XX wieku był to fenomenalny wynik produkcyjny.
Pomimo sukcesu, założyciel koncernu – Ransom Eli Olds – opuścił szeregi firmy opatrzonej swoim nazwiskiem z powodu konfliktu między Oldsem a dyrektorem sprzedażowym, Frederickem Smithem. (Warto zaznaczyć, że podobna sytuacja miała miejsce w historii koncernu Henry’ego Forda. Mało kto wie, że pierwotnie marka ta nosiła nazwę Henry Ford Company, a nie Ford Motor Company).
Pierwszym dzieckiem i zarazem pierwszym masowo produkowanym samochodem był model Oldsmobile Model R “Curved Dash”. Co więcej, był to pierwszy samochód złożony na samochodowej linii produkcyjnej. W tym miejscu warto zwrócić uwagę na fakt, że wynalezienie linii produkcyjnej jest często przypisywane Fordowi, który opatentował pierwszą ruchomą linię produkcyjną!
Choć samochody produkowane przez koncern na początku lat XX oficjalnie znane były pod nazwą “Olds automobiles” (tłum. “samochody Oldsa”), to potocznie używano określenia “Oldsmobile”. W kolejnych latach nazwa ta stała się na tyle popularna, także za sprawą popkultury, że amerykański koncern nie mógł ignorować tego fenomenu.
Samochód ten powstał w wyniku rywalizacji Oldsmobile z inną kultową amerykańską marką – Pontiac, która wypuściła na rynek rozchwytywany model GTO będący sportową wersją Pontiaca LeMans. Koncern Oldsmobile nie miał zbyt wiele czasu na opracowanie swojej odpowiedzi. Johnowi Beltzowi, inżynierowi marki, powierzono misję zwiększenia osiągów i adaptacji popularnego modelu Cutlass. Owoce pracy Beltza przerosły najśmielsze oczekiwania zarządu – Pontiac poczuł, że nie może już czuć się tak bezpiecznie jak dotychczas. Oldsmobile rzucił rękawicę.
Co ciekawe, nazwa modelu bierze swój początek w nietypowej jak na tamte czasy konstrukcji silnika. 4-4-2 odnosi się do czterogardzielowego gaźnika, czterobiegowej skrzyni biegów oraz podwójnego wydechu. Wszystko nagle nabiera sensu, prawda?
Uznany amerykański magazyn motoryzacyjny miał przyjemność przetestować wczesną wersję modelu pochodzącą z 1964 roku. Ważący 1,540 kilogramów pojazd miał osiągać setkę w 7,5 sekundy, a prędkość maksymalna miała wynosić 185 km/h. To jednak zaledwie skromne początki kultowego modelu.
4-4-2 doczekało się w sumie aż sześciu generacji. Niemniej jednak, bez wątpienia najbardziej pożądanymi modelami są te pochodzące z lat 60. XX wieku. Rocznik 1965 sprzedał się w sumie w 25 tysiącach egzemplarzy i okazał się fenomenem na skalę krajową. Pomimo poważnych zmian konstrukcyjnych, inżynierowie koncernu zdołali znacznie poprawić jego osiągi. 442 z 1965 roku osiągał setkę dwie sekundy szybciej niż poprzednik.
Kolejne roczniki legendarnego modelu 4-4-2 odniosły podobny sukces. Z czasem jednak kolejne generacje Oldsmobile zaczęły tracić na znaczeniu, by w końcu produkcja zakończyła się razem z likwidacją marki. Ograniczone zasoby i utrudniony dostęp do tych kultowych samochodów sprawił, że ich cena rynkowa z roku na rok wzrasta. Nie odstrasza to jednak miłośników amerykańskiej motoryzacji, którzy zapłacą każdą cenę za możliwość przejechania się reliktem XX wieku.