Ten kultowy wyścig klasyków to nie lada gratka dla miłośników antyków. Mille Miglia miała odbyć się już w maju, jednak przesunięto ją na 22-25 października. Są również polskie akcenty.
Mille Miglia to rajd i raj dla klasycznych samochodów. Wyścig organizowany jest na trasie bliskiej tysiąca mil – stąd wywodzi się nazwa wydarzenia – z Bresci na północy Włoch do Rzymu i z powrotem do Brescii.
By pokonać tę niezwykle wymagającą trasę, załogi klasyków muszą zmieścić się z góry założonym czasie czterech dni. W rywalizacji jest przedewszystkim regularność – czyli pokonanie danego odcinka z wyznaczoną wcześniej prędkością.
Mille Miglia jest oczkiem w głowie kolekcjonerów zabytkowych samochodów. Dopuszczane do startu w wyścigu są tylko modele, które wystartowały w pierwotnej edycji rajdu (rocznik 1927-57).
W tym roku wystartują trzy załogi z Polski – Kozioł-Sikora w Mercedesie 300 SL Gullwing, Weka-Weka Aston Martin DB2, oraz para Kubrak-Kubrak za kółkiem Lagondy M45 Tourer.
(By LarryStevens – Own work, CC0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=65724268)