Opłaty i rejestracja

Sprowadzenie klasyka z USA – na jakie opłaty się szykować?

Sprowadzenie klasyka z USA – na jakie opłaty się szykować?
Potrzebujesz ok. 4 min. aby przeczytać ten wpis

Transport auta z USA to spore wyzwanie logistyczne, które wiąże się z licznymi wydatkami. Nie inaczej jest w przypadku klasycznych amerykańskich wozów. Jakie koszty wiążą z zakupem klasyka z USA?

Cena zakupu i prowizja, koszty transportu, opłaty celne, skarbowe i podatkowe, a także wydatki na sporządzenie niezbędnej dokumentacji. Sprowadzenie klasycznego auta z USA to kosztowny bieg z przeszkodami. W przypadku samochodów zabytkowych części z tych wydatków możemy jednak uniknąć. Na jakie opłaty powinniśmy się zatem szykować, planując sprowadzenie klasyka ze Stanów Zjednoczonych?

Zakup i prowizje

Pierwszym i oczywistym wydatkiem związanym ze sprowadzeniem klasyka z USA jest koszt zakupu. Takie transakcje odbywają się najczęściej za pośrednictwem wyspecjalizowanych portali aukcyjnych. Korzystając z ich usług, musimy liczyć się z koniecznością opłacenia prowizji za dokonaną transakcję. Jest uzależniona od kwoty, za jaką wylicytowaliśmy pojazd i zwykle mieści się w przedziale od 300 do 1300 dolarów. Kolejne wstępne wydatki to opłata za dokonanie przelewu za granicę oraz koszt usługi pośrednika (jeśli z niej korzystamy).

Koszty transportu

Dostarczenie klasyka z USA do Polski to skomplikowane przedsięwzięcie. Ponieważ fracht odbywa się drogą morską, musimy się też liczyć z dość długim oczekiwaniem na dostawę – zwykle trwa ona od 4 do 8 tygodni. Zanim jednak samochód trafi na statek, musimy wynająć lawetę, która dostarczy go do portu. Koszt takiej usługi będzie zależeć od odległości, jaką auto ma do przebycia na terenie Stanów Zjednoczonych. Może wynieść od 100 do nawet 1200 dolarów. Cena transportu morskiego będzie zależeć od odległości, a także gabarytów auta; zwykle składają się na nią koszty wynajęcia kontenera oraz miejsca na statku. Za tę usługę zapłacimy od 700 do 1400 dolarów. Kolejny wydatek to dostarczenie samochodu do Polski. Tu również pojawia się konieczność wynajęcia lawety, która przewiezie samochód do miejsca docelowego. Koszt takiego zlecenia to około 1000-1500 zł.

Podatki i opłaty celne

Kolejne opłaty wiążą się załatwieniem formalności celnych i podatkowych. Co ważne, mogą być znacznie niższe w przypadku samochodów, które zostaną uznane za pojazdy zabytkowe lub kolekcjonerskie. Aby spełnić ten warunek, samochód powinien mieć co najmniej 30 lat, co w przypadku klasyków jest w zasadzie standardem. Jeśli będzie uznany za zabytek, zostaniemy całkowicie zwolnieni z cła (standardowa stawka to 10%) oraz akcyzy (standardowa stawka wynosi 3,1% dla samochodów o poj. do 2000 ccm oraz 18,6% dla aut o poj. powyżej 2000 ccm). W przypadku sprowadzania zabytkowego auta zapłacimy niższy podatek VAT (8% zamiast 19% lub 23%). 

Koszty rejestracji i modyfikacji

Do zarejestrowania klasyka z USA niezbędny będzie komplet dokumentów przetłumaczonych przez tłumacza przysięgłego (koszt to około 300 zł). Musimy się też przygotować na opłacenie przeglądu technicznego (100 zł). Warto pamiętać, że samochody z USA często nie spełniają europejskich norm technicznych niezbędnych do wydania decyzji o dopuszczeniu do ruchu. Chodzi przede wszystkim o różnice w konstrukcji i sposobie działania świateł. Musimy się więc liczyć z wydatkami na modyfikacje, które dostosują pojazd z USA do polskich wymogów.

Status pojazdu zabytkowego

Przeróbek i związanych z nimi wydatków możemy uniknąć, jeśli zarejestrujemy klasyka z USA jako pojazd zabytkowy. To możliwe, jeśli dane auto ma co najmniej 25 lat, w co najmniej 75% procentach składa się z części oryginalnych, a od zaprzestania produkcji danego modelu minęło co najmniej 15 lat. Jako zabytkowe zarejestrujemy też młodsze klasyki, pod warunkiem, że są to egzemplarze rzadkie i wyjątkowe. By zarejestrować samochód jako zabytkowy, musimy w pierwszej kolejności udać się do rzeczoznawcy, który sporządzi fachową opinię. To wydatek rzędu kilkuset złotych. Kolejny krok to przekazanie dokumentu do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który wyda decyzję o wpisaniu auta do rejestru zabytków. Na koniec czeka nas jeszcze płatna wizyta na stacji kontroli pojazdów.   

Mnogość wydatków i formalności, które należy załatwić, sprowadzając klasyka z USA, sprawia, że wiele osób powierza te czynności wyspecjalizowanym pośrednikom. To dobre rozwiązanie, które pozwala zaoszczędzić sporo czasu i nerwów. Warto jednak pamiętać, że wiąże się z dodatkowymi kosztami, które należy dopisać do długiej listy wydatków, które składają się na całą operację.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*