Świat motoryzacji niemal codziennie nas zaskakuje. Tak stało się i tym razem. Coraz popularniejszym rozwiązaniem jest zelektryfikowanie starych aut!
Główną motywacją osób, które chcą przerobić auto spalinowe na elektryczne, jest troska o środowisko. Akumulatory nie emitują CO2, dzięki czemu stan powietrza jest lepszy, a przyroda nie cierpi za każdym razem, gdy ktoś rusza autem z parkingu.
Ten niezwykle oryginalny trend rozwija się najprężniej w Wielkiej Brytanii. O ile sam cel przeróbki pojazdu spalinowego na elektryczny jest słuszny, to cena za taką modernizację może skutecznie do tego zniechęcić – są to kwoty rzędu 100 tysięcy złotych. Ekologiczne podejście jest widoczne nie tylko w zamianie jednostki napędowej, ale także wykorzystywaniu do jej utworzenia zużytych części, pochodzących z niesprawnych aut. Dzięki temu w niedługim czasie na naszych drogach mogą pojawić się znane klasyki w wersji elektrycznej!
Zdj. główne: JJ Jordan/unsplash.com